Witajcie,
obiecałam, więc się wywiązuję z zobowiązania. Dziś pierwsza odsłona Indianki. Baaardzo skromna ilość xxx, wręcz kropelka w morzu kanwy... Praca nad haftem została przerwana z powodu innego zamówienia na haft. Na pierwszym foto prezentuję początki zamówionego haftu - pamiątka ślubu, na drugim początkowe krzyżyki Indianki, a raczej lewy górny róg haftu. Szału nie ma :)
Pozdrawiam!
Powolutku, powolutku byle do przodu =)
OdpowiedzUsuńPoczątki zawsze są trudne.:)
OdpowiedzUsuńMoże i szału nie ma, ale postępy przecież widać, a to co widać jest bardzo staranne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Najważniejsze, że xxx przybywa:)
OdpowiedzUsuńczekam na kolejną relację :))
OdpowiedzUsuńJak postawi się pierwsze krzyżyki, później samo jakoś leci ;) xxx będzie przybywać i nim się obejrzysz, ukończysz haft ;) Powodzenia!:*
OdpowiedzUsuńDziękuję Dziewczyny za miłe i motywujące komentarze :)
OdpowiedzUsuńWitam. piękne obrazy:) bardzo mi się podobają i dlatego też mam pytanko czy mogłabym dostać do Pani jakiś kontakt e-meil, telefon cokolwiek? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję, mail moniq.goszcz@gmail.com :)
UsuńNo to czekam na dalsze odsłony !
OdpowiedzUsuń