Huhuhuhuuu, na moim blogu hula wiatr ;)
Jestem w trakcie haftowania metryczki dla synka pani Krysi - Norberta :) Byłaby już skończona gdyby nie to, że napisy by się nie zmieściły i musiałam zacząć od początku na drobniejszej kanwie. Muszę przyznać, że haftuje się szybko i przyjemnie. Na dzień dzisiejszy 'wyszywanka' (określenie mojego małżonka) prezentuje się jak poniżej. Kolor sukienki we wzorze różowy ale ze względu na to, że dla chłopca metryczka sukienka jest niebieska :)
Wczoraj wczesnym popołudniem było tak:
Pozdrawiam. Monika.
It is adorable. :)
OdpowiedzUsuńFajny wzór na metryczkę, bardzo wdzięczny i uroczy. Napis wyszedł Ci IDEALNIE
OdpowiedzUsuńDziękuję, muszę jeszcze dorobić pozostałe dane metryczkowe :)
UsuńŚliczny króliczek, ciekawa jestem dalszego ciągu. Mam nadzieję, że pokażesz gotową metryczkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję ;) Mnie też się podoba, jak doczekam potomka to będzie to pierwsza rzecz jaką dla niego wyhaftuję ;) Oczywiście, że Wam pokażę :)
UsuńWitam. Zapraszam do bombonierkowej zabawy. Pozdrawiam serdecznie i lawendowo :)
OdpowiedzUsuńhttp://beatybombonierka.blogspot.com/2013/02/dam-drapaka.html
Hej Babo,
OdpowiedzUsuńcoś nic nie powiedziała, żeś masz bloga..
obraza majestatu następuje,za karę pieczesz to dobre ciasto coś ostatnio robiła dla J.
Szpieg Szoguna działa i czuwa. Blog super fajny, prace śliczne. Blog pod stałym nadzorem Gajcownikowej Mamuśki. Achów (!!!) i Ochów (!!!) nie ma końca. Pozdrowienia z Białego Dołu i Gajcowni.
cześć Anett :)
Usuń