Witajcie po dłuuuugiej przerwie w nowym 2013 roku :) W pierwszej kolejności wszystkiego dobrego życzę ;*
Rozleniwiłam się przez te Święta i hafty leżą.
Otrzymałam zlecenie od pani Agaty na wykonanie podkładek pod talerze dla jej znajomych. Mnie samej pomysł bardzo się spodobał :) Podpowiedziałam, że można by podszyć kanwę filcem - ze względów funkcjonalnych i estetycznych. Niestety nie wymyśliłam nic co by uchroniło kanwę przed ewentualnym zabrudzeniem. Projekt zatwierdzony, więc do dzieła. Czasu nie miałam dużo, noce nieprzespane, mąż i dom zaniedbany ... z poślizgiem ale dałam radę ;)
Najgorszy był czas po wysyłce i myśli: czy się spodoba to co zrobiłam? czy o to chodziło?
Na szczęście, pani Agacie się bardzo podobają podkładki :)
Zobaczcie sami :)